Nie stresuj się potem, czyli jak wybrać antyperspirant?

Wbrew pozorom, wcale nie jest dobrze nie pocić się… wcale.

Wraz z potem z organizmu uwalniają się toksyny i wszelkie niepotrzebne i niekorzystne dla nas związki. Pot jest też naturalna bronią organizmu przed gorącem. Wyróżniamy aż 3 rodzaje potu: ten, który wydziela się pod wpływem gorąca, ćwiczeń oraz stresu. Okazuje się, ze pot…nie ma zapachu. To bakterie obecne na naszej skórze sprawiają, ze staje się nieprzyjemny dla naszego nosa. Co zrobić, by był niewyczuwalny? Jak wybrać dobry antyperspirant, który nie zaszkodzi skórze lub – co gorsza – zdrowiu?

Dlaczego się pocimy?

Pod wpływem ruchu czy gorąca gruczoły ekrynowe w naszej skórze zaczynają pracować – chronią skórę przed przegrzaniem wydzielając bezbarwną i bezzapachową ciecz, która składa się przede wszystkim z wody (około 98%), a także z mocznika, amoniaku i chlorku sodu, oraz ze związków mineralnych (potas, magnez, żelazo). Te składniki są (niestety) ulubionym pożywieniem bakterii, które natychmiast okupują miejsca zroszone potem – to one odpowiedzialne są za jego nieprzyjemny zapach. Okazuje się, że pot wydzielany pod wpływem stresu jest pod tym względem najgorszy.

Co zawiera antyperspirant?

Antyperspiranty szturmem podbiły sklepowe półki, deklasując znane wszystkim dezodoranty – okazały się skuteczniejsze, dały bezpieczeństwo i komfort nawet w stresowych sytuacjach. Ich działanie jest inne niż dezodorantów. Te drugie nie blokują ujść gruczołów potowych, ani ich nie obkurczają, po prostu hamują rozwój bakterii i zawierają kompozycje zapachowe, które maskują przykrą woń potu.

Okazuje się, że nie jest to do końca skuteczne – dezodoranty często zawodziły, zwłaszcza podczas silnych upałów czy zwiększonego stresu. Antyperspiranty z kolei były w stanie zażegnać ten problem na dłużej, ponieważ zawarte w nich związki działają jak czop tamujący ujście gruczołów na skórze. Warto jednak wiedzieć, ze substancje dodawane do antyperspirantów, blokujące pot bywają dosyć kontrowersyjne. Najczęściej są to sole glinu, zwane inaczej solami aluminium. Długotrwałe ich stosowanie może blokować zdolność ciała do termoregulacji i usuwania toksyn, które gromadząc się pod skórą mogą być z czasem przyczyną wielu chorób, w tym nowotworów. Ponadto stosowanie antyperspirantów może przyczynić się do zwiększenia ilości bakterii-patogenów (promieniowców), które przyczyniają się do nieprzyjemnego zapachu.

Jak znaleźć dobry antyperspirant?

Firmy kosmetyczne „wychodzą ze skóry” po to, aby Twoja była bezpieczna i czuła się komfortowo. Starają się zastąpić sole aluminium innymi, bezpiecznymi substancjami, najczęściej pochodzenia naturalnego. Takie antyperspiranty bywają równie skuteczne, jak tradycyjne „glinowe”. Alternatywą są innowacyjne produkty: sztyfty, pasty, dezodoranty w pudrze oraz w rozpylaczu. Co zawierają antyperspiranty bezglinowe?

Co powinien zawierać bezpieczny antyperspirant?

Antyperspirant, który nie szkodzi skórze i jest skuteczny powinien zawierać określone substancje, które z powodzeniem zastąpią sole aluminium. Należą do nich:

  • ałun – przezroczysty kryształ, który znany jest w kosmetyce od lat, ałun ma działanie lekko ściągające i zabezpiecza „potliwe” miejsca przed nieprzyjemnym zapachem, ałun jest bezwonny, jednak producenci antyperspirantów często urozmaicają go o szereg naturalnych substancji zapachowych, najczęściej ziołowych;
  • skrobia (kukurydziane i trzcinowe) – działają jak blokery potu, a dezodoranty, które je zawierają często mają pudrową konsystencję i są wzbogacone o szereg substancji antyseptycznych i antybakteryjnych (np. olej kokosowy i olejki eteryczne);
  • rycynooleinian cynku – doskonale zwalcza bakterie odpowiadające za nieprzyjemny zapach potu;
  • glinki mineralne – działają trochę jak talk, blokują nadmierne wydzielanie potu a jednocześnie doskonale pielęgnują skórę, łagodzą podrażnienia i koją zapobiegając otarciom;
  • jony srebra – są doskonałą alternatywą dla aluminium, zabezpieczają i chronią przed nieprzyjemnym zapachem